Be Compleat
Sushi okiem dietetyka

Sushi okiem dietetyka

Zespół Be Compleat

Dieta

15.04.2020

Sushi może, ale wcale nie musi być kaloryczną bombą.

Z jedzeniem sushi mamy z reguły jeden podstawowy problem – zazwyczaj nie możemy zjeść go tyle ile byśmy chcieli (a najczęściej, na ile pozwala Nam kaloryczność Naszej diety :D). Nauczeni własnym doświadczeniem pędzimy Wam z pomocą. Odchudzamy sushi!

Wyobraźcie sobie tylko sytuacje, w której możecie ze spokojną głową pałaszować sushi na obiad lub kolację!

Już po przeczytaniu tego wpisu, wyobrażenie będziecie mogli przełożyć na czyny!?

Jeśli tak jak my, jesteście fanatykami sushi, to mamy dla Was super wiadomość!

Specjalnie dla Was przygotowaliśmy i sami przetestowaliśmy przepis na sushi, który nie tylko zadowoli Wasze podniebienie, ale również doskonale wkomponuje się w Waszą dietę, dostarczając Ci jednocześnie pełnowartościowego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych i dobrej jakości węglowodanów!

Oczywiście jak dobrze Nas znacie, to doskonale wiecie, że do popadania w skrajności Nam daleko i absolutnie nie jesteśmy przeciwni weekendowemu wypadowi na sushi, do ulubionej restauracji! Jednakże, wówczas takie sushi (m.in. ze względu na zawarty w nim cukier oraz w zależności o rodzaju sushi dodatek ryby/krewetek smażonych w tempurze ) powinnyśmy traktować jako posiłek rekreacyjny. A kto z Nas nie chciałby zjadać ulubionego sushi nawet kilka razy w tygodniu, w ramach swojego typowego zdrowego i zbilansowanego posiłku na obiad czy kolacje? A jeśli dodamy do tego, że możecie zjeść go nawet nieco więcej ze względu na niższą kaloryczność w porównaniu z tym tradycyjnym….? Odpowiedź nasuwa się sama ?

fit sushi
Składniki sushi a kaloryczność dania

Zgodnie z tradycyjnym przepisem na sushi do wykonania zalewy octowej wykorzystuje się cukier, który dość mocno podbija kaloryczność dania. Dużo lepszym rozwiązaniem jako substytutu będzie wykorzystanie erytrytolu czy ksylitolu.

Wartość kaloryczna sushi zależy również od gatunku ryby. Najmniej kaloryczne są chude białe ryby i skorupiaki, następnie tuńczyk, a najbardziej – ryby tłuste (węgorz,łosoś i makrela).

Duże znaczenie w kontekście kaloryczności będą miały dodatki, jakich użyjemy do przygotowania sushi. Dodatki takie jak: pełnotłusty kremowy serek, żółtko jaj, tempura czy sos majonezowy mogą znacznie podnieść wartość kaloryczną posiłku.

Czy to oznacza, że będąc na diecie musimy zrezygnować z tego przysmaku? Oczywiście, że NIE! Wystarczy tylko, że podczas przygotowywania lub zamawiania sushi będziesz będziemy pamiętać o kilku wskazówkach, które pozwolą Nam poprawić jego wartość odżywczą i jednocześnie obniżyć kaloryczność:

Podstawowe wskazówki:

  • do wykonania zalewy octowej zamiast cukru, wykorzystaj erytrytol lub ksylitol;
  • wybieraj sashimi z chudych ryb lub owoców morza (surowe mięso bez ryżu) lub sushi nigiri (zawierające większą ilość ryby niż ryżu) zamiast sushi maki;
  • wybieraj ryby i owoce morza grillowane, pieczone, gotowane na parze lub surowe, a unikaj tych smażonych w tempurze, w wersji wegańskiej super sprawdzi się tofu zamarynowane w sosie sojowym;
  • jako dodatek do sushi wybieraj niskotłuszczowe serki naturalne czy jogurt o większej zawartości białka, awokado, surowe warzywa oraz grzyby;
  • przygotowując sushi w domu, jeśli lubisz, to możesz wybrać pełnoziarnisty brązowy ryż (daje większe uczucie sytości, ze względu na dość dużą zawartość błonnika), ciekawą alternatywą dla ryżu może być kasza jaglana czy komosa ryżowa;
  • zrezygnuj z tłustych sosów na bazie majonezu czy śmietany, postaw na sos sojowy, wasabi czy lekkie sosy jogurtowe;
  • jedz sushi pałeczkami, nawet jeśli nie wychodzi Ci to idealnie! Trudności w obsłudze pałeczek sprawią, że będziesz jeść wolniej, dzięki czemu informacja o tym, że jesteś najedzony, ma szansę dotrzeć do mózgu w odpowiednim czasie (zazwyczaj dzieje się to z opóźnieniem). Rezultat? Zakończysz posiłek bez uczucia przejedzenia.

I na koniec, jeszcze jedna ważna kwestia!

Przygotowując sushi pamiętajcie, że większość używanych składników jest surowa, więc muszą być one bezwzględnie najwyższej jakości, świeże i dokładnie umyte. O ile z Naszym sushi nie musicie martwić się o kalorie, o tyle pilnujcie, aby nie przesadzać z ilością wasabi i sosu sojowego, ze względu na dużą zwartość sodu.

To co teraz przechodzimy do realizacji i robimy fit sushi! 😀 Tutaj znajdziecie przepis z dokładną instrukcją wykonania!

Udostępnij

Używamy ciasteczek - korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich użycie.