30 kg – droga od 115 kg do 87 kg. Wydawałoby się, że nie może być łatwą, prawda?
Pan Grzegorz spowodował, że okres ten minął jak mrugnięcie oka. Rzadko się to zdarza, ale było szybko, łatwo i przyjemnie. Zaczęliśmy we wrześniu. Jako, że dzielił nas ocean, widzieliśmy się na wizytach kontrolnych za każdym razem kiedy Pan Grzegorz był w Polsce. Pozostawał kontakt telefoniczny. Efekt końcowy na załączonym powyżej obrazku.