Be Compleat
Jak wykorzystać wsparcie dietetyka sportowego, aby pozostać na topie?

Jak wykorzystać wsparcie dietetyka sportowego, aby pozostać na topie?

Zespół Be Compleat

Dieta i styl życia

29.03.2022

Wsparcie żywieniowo-suplementacyjne jest w stanie przedłużyć okres szczytowej formy zawodnika. Jak? Przeczytaj o współpracy Be Compleat z reprezentantką Polski w koszykówce kobiet – Weroniką Gajdą.

Jak zaczęła się nasza wspólna przygoda z koszykarką – Weroniką Gajdą?

Współpracę z Weroniką rozpoczęliśmy w dość trudnym okresie dla zawodowej koszykarki – w środku poprzedniego sezonu. Bardzo szybki postęp w świadomości żywieniowej w okresie kilku miesięcy pozwala nam obecnie na płynną, skuteczną pracę i błyskawiczną komunikację. Nie byłoby to możliwe bez 100% zaufania jak i zaangażowania Weroniki, która nie przyjechała do nas z oczekiwaniem otrzymania gotowej diety, ale raczej nauczenia się odpowiedniego dla siebie systemu żywienia. Na lata.

weronika gajda
Zdjęcie autorstwa: Sebastiana Stankiewicza

Ale od początku, jak to się wszystko zaczęło? Dlaczego Wera, będąc na szczycie, zdecydowała, że jednak potrzebuje pomocy?

Opinia o naszej współpracy od Weroniki:

„Jestem zawodowym sportowcem od 2004 roku. Wtedy to debiutowałam na parkietach ekstraklasy jako 15 latka. Wszystkie kolejne sezony i całą karierę podzieliłam jedynie na trzy kluby, w których występowałam i stopniowo się rozwijałam. Kocham koszykówkę i to właśnie sport mnie ukształtował, również jako człowieka. Między innymi dzięki temu zawsze dążę do zwycięstwa i ciężko znoszę porażki. 

W zawodowym sporcie najgorsze są oczywiście kontuzje. Ja miałam wiele szczęścia, ponieważ poza jednym poważnym przypadkiem kontuzji stawu skokowego, pozostałe to były jedynie drobne  urazy. Zawsze lubiłam ciężką pracę na siłowni czy w okresach przygotowawczych do kolejnych sezonów. Tak mijały kolejne sezony i lata. Mój organizm był na tyle silny, że nigdy nie przykładałam szczególnej uwagi do tego, co i ile jem. 

Dobrnęłam jednak do pewnego etapu, kiedy to wszystko nieco zaczęło się zmieniać. I o ile w trakcie treningu czy meczów wytrzymywałam obciążenia, to gorzej przychodziła mi regeneracja. Miało na to wpływ zapewne wiele czynników. W międzyczasie urodziłam córkę, co w oczywisty sposób wpływa i zmienia ciało kobiety. Gra w zespole z Polkowic, gdzie w kolejnych sezonach walczyłyśmy do końca sezonów na krajowych parkietach, zdobywając mistrzostwa Polski, była połączona z grą w europejskich pucharach.

Liczba meczów i podróży znacznie wzrosła w stosunku do moich wcześniejszych sezonów. Dodatkowo przychodziły zgrupowania Reprezentacji Polski i mecze kadry w trakcie sezonów rozgrywek klubowych. Sport zawsze doskonale godziłam z życiem prywatnym, ale mimo wszystko bycie mamą i żoną wymaga dodatkowych pokładów energii. Między jednostkami treningowymi czy meczami miałam mniej czasu na zwykły odpoczynek niż większość moich koleżanek.  

Zaczęło dochodzić do sytuacji, w ktorych co raz więcej czasu musiałam spędzać na masażach i zabiegach u fizjoterapeuty klubowego. Dodatkowo współpracujący z klubem specjalista od terapii manualnej, który na przestrzeni kilku sezonów doskonale poznał moje ciało, coraz częściej musiał stawiać mnie na nogi. I można powiedzieć, że to właśnie oni uzmysłowili mi, gdzie tkwi problem.  

Wiadomym jest, że metryki się nie oszuka i wiele sezonów ma się już za sobą. Zrozumiałam, że jestem na topie swojej kariery sportowej. Dopiero co zdobyłam dwa kolejne mistrzostwa Polski, zostałam wybrana „najbardziej energetyczną” zawodniczką ligi, gram w europejskich pucharach i prowadzę grę reprezentacji Polski. Dlatego właśnie nie był to czas na myślenie, ile to już za mną, a czas na inne zmiany i parcie naprzód. Dotarło do mnie, że muszę zacząć bardziej dbać o zdrowie i wspierać swój organizm w regeneracji.

Na tym etapie już nie tyle sam trening mógł mnie bardziej wzmocnić, a właśnie poszukanie wsparcia w zakresie żywieniowo – suplementacyjnym i tak w połowie sezonu 2020/21 trafiłam do Be Compleat. Znałam Agnieszkę Kułagę z parkietów i kojarzyłam jako koszykarkę. Widziałam, że zajmuje się dietetyką sportową, ponieważ kilka moich koleżanek współpracowało z Agą. Zdecydowałam się spróbować i to, czego doświadczyłam, absolutnie mnie zaskoczyło.

Spodziewałam się raczej bardziej schematycznych rozpisek z dietami, natomiast w Be Compleat każdy traktowany jest indywidualnie. Zaczęłyśmy od długiej rozmowy i swojego rodzaju wywiadu zapoznawczego. Kolejny etap to badania krwi i dwa tygodnie prowadzenia szczegółowego dzienniczka żywieniowo-treningowego. Później przyszedł czas na spotkanie i wszelkiego rodzaju pomiary i diagnostykę. Dopiero na podstawie tych danych Agnieszka wraz z całym zespołem Be Compleat opracowała strategię działania, dietę, suplementację. 

Z każdym kolejnym tygodniem odczuwałam realną różnicę. Z treningu na trening, od meczu do meczu czułam się lepiej. Szybciej regenerowałam się podczas krótkich przerw w trakcie gry, jak i w dni pomeczowe. Szczegółowo zaplanowane odżywianie, inne na dni treningowe, meczowe czy też dni wolne, wpłynęło na jakość moich treningów i na moją wydolność w trakcie gry, a także na wzrost mojej energii w życiu codziennym. 

Sezon, po którego rozpoczęciu obawiałam się, jak się dla mnie potoczy, skończyłam z zespołem na v-ce mistrzostwie Polski i ze zwycięstwem indywidualnym w kategorii najlepiej asystującej zawodniczki ligi. 

Muszę zaznaczyć, że w zakresie żywienia absolutnie zmieniła się moja świadomość. Nabrałam właściwych nawyków żywieniowych, dzięki czemu jem smaczniej i zdrowiej, zaś dzięki uporządkowaniu w tym zakresie, poświęcam zdecydowanie mniej czasu na zakupy i przygotowanie posiłków. Poprawił się mój metabolizm, zmianie na lepsze uległa też cera. 

Z zespołem Be Compleat jestem w stałym kontakcie. Na bieżąco analizujemy postępy i wprowadzamy korekty. Współpraca z Agnieszką Kułagą, oprócz opisanych zmian, dała mi pewność, że przede mną jeszcze kilka lat gry na najwyższych obrotach. Be Compleat to profesjonalizm, zaangażowanie, wiedza i indywidualne podejście, a Agnieszka Kułaga to serce i motor tego zespołu. Z pełną odpowiedzialnością polecam”.

My również polecamy pracę z Werą!

Udostępnij

Używamy ciasteczek - korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich użycie.